Jesienna chandra zwana też przesileniem jesiennym wpływa na obniżenie nastroju i pojawienie się stanu przygnębienia. W przeciwieństwie do depresji nie wymaga leczenia, ale może wpłynąć negatywnie na nasze codzienne funkcjonowanie m.in. poprzez mocno nasilone zmęczenie, słabsze samopoczucie czy pogorszenie koncentracji.
7 sposobów na poradzenie sobie z jesienną chandrą
Praktykuj wdzięczność
Umiejętność doceniania tego, co się ma stanowi silny fundament naszego dobrostanu. Każdego dnia przed snem lub zaraz po przebudzeniu pomyśl, zapisz – za co jesteś wdzięczny. To ćwiczenie pozwoli Ci dostrzec i docenić jak wiele masz. W badaniach McCullough, Tsang i Emmonsa (2004) wykazano, że osoby, które mają wyższe nasilenie cech sprzyjających doświadczaniu pozytywnych emocji i subiektywnego dobrostanu, mają też wyższy poziom wdzięczności w codziennym nastroju. Wdzięczność okazała się dodatnio powiązana z satysfakcją z życia, szczęściem, optymizmem oraz negatywnie z depresją.
Znajdź chwilę na refleksję
Bądź uważny na swoje potrzeby i emocje. Pobądź z emocjami, które Ci towarzyszą. Zastanów się czy są wynikiem tego, co dzieje się w Twoim życiu czy są odpowiedzią na zmieniającą się aurę, krótsze i chłodniejsze dni. Jeśli jesteś zmęczony, odpocznij. Nie goń, zatrzymaj się i pozwól sobie czasami na nicnierobienie.
Stwórz swoją listę umilaczy
Zapewne masz listę swoich ulubionych książek, piosenek, seriali czy filmów, które w kilka chwil potrafią wywołać uśmiech na Twojej twarzy, odprężyć Cię czy rozbawić do łez. To doskonały sposób by naładować się pozytywną energią. Gdy tylko czujesz, że towarzyszy Ci gorszy nastój, zajrzyj do swojej listy.
Postaw na aktywność
Aktywność fizyczna jest jednym ze sposobów skutecznego radzenia sobie ze stresem, zmniejsza napięcie w ciele, uspokaja nas, dotlenia mózg, pomaga rozładować emocje o nasyceniu negatywnym. Jest też doskonałą formą profilaktyki zdrowia psychicznego. Podczas treningu wydzielana jest serotonina, która poprawia humor, dodaje energii i sprawia, że towarzyszy nam poczucie szczęścia.
Bądź „tu i teraz”
Nie myśl o tym, co było wczoraj, ani o tym co przyniosą kolejne dni. Skup się na tym, co teraz. Czerp z tego radość. Otwórz się na małe, pozytywne rzeczy, które dzieją się wokół Ciebie i w Tobie. Zauważ je i doceń.
Przytul się
Przytulanie stymuluje wydzielanie oksytocyny, która redukuje poziom stresu, wprawia nas w stan relaksu, obniża ciśnienie krwi oraz podnosi odporność. Duża ilość oksytocyny wydziela się podczas seksu. Przytulanie podnosi także poziom serotoniny, która wpływa na lepszy nastój i poczucie szczęścia. Niski poziom serotoniny zaś może spowodować spadek nastroju, a nawet zaburzenia depresyjne.
Zadbaj o kontakt z naturą
Kontakt z naturą sprzyja zdrowiu, zadowoleniu, szczęściu. Jak przekonuje propagatorka kąpieli leśnych dr Nooshin Razani już 15 minut kontaktu z naturą sprawia, że obniża się poziom stresu, wyrównuje tętno i poprawia ciśnienie krwi. David Strayer z Uniwersytetu w Utah, który bada wpływ natury na mózg dodaje, że czas spędzony poza domem pobudza kreatywność, zwiększa koncentrację, obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu).
Autorką artykułu jest Marta Drinčić – psycholożka, terapeutka oraz trenerka rozwoju osobistego i zawodowego, na co dzień współpracująca z Helping Hand.